Narodowa Galeria sztuki w Waszyngtonie

W sercu stolicy Stanów Zjednoczonych rozciąga się niezwykły zespół parków i pomników upamiętniających najważniejsze postacie amerykańskiej historii, a także budynków rządowych i użyteczności publicznej. Jego część pomiędzy gmachem Kapitolu a obeliskiem Waszyngtona nosi nazwę National Mall. I właśnie tu, przy Constitution Avenue, znajduje się jedno z największych i najmłodszych muzeów świata.

W minionym roku, pomimo pandemii, miało ponad 1,7 mln zwiedzających, co daje mu piąte miejsce w światowym rankingu. Otwarte jest przez 363 dni w roku, a wstęp zawsze był i będzie wolny. Obecnie składa się z trzech części. Oddany do użytku w 1941 roku neoklasyczny Gmach Zachodni z różowego marmuru z Tennessee zaprojektował John Russell Pope zapożyczając kopułę z rzymskiego Panteonu. W swoim czasie był to największy marmurowy budynek na świecie. Znajduje się tu kolekcja obrazów i rzeźb od średniowiecza do końca XIX wieku. W 1978 roku prezydent Carter otworzył Gmach Wschodni zaprojektowany przez Ieoh Ming Pei (autora m.in. słynnej piramidy w Luwrze), w którym wystawiane są dzieła sztuki współczesnej. Oba gmachy połączone są przejściem podziemnym pod 4. Ulicą, które zdobi „Multiverse” - niesamowita rzeźba świetlna Leo Villareala złożona z 41 000 komputerowo sterowanych diod LED. Ostatnią część kompleksu stanowi Ogród Rzeźb o powierzchni 2,5 ha udostępniony publiczności w 1999 roku, w którym można podziwiać m.in. bronzowe Puellae (Dziewczęta) Magdaleny Abakanowicz.

Galeria działa w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego: rząd zapewnia fundusze na działalność bieżącą i konserwację, a wszystkie dzieła sztuki pochodzą z prywatnych darowizn. Nawet swoje powstanie zawdzięcza podatkom, których nie zapłacił Andrew William Mellon, bankier, przemysłowiec i jeden z najważniejszych republikańskich polityków, Sekretarz Skarbu w latach 1921-1932. Swoją kolekcję malarstwa i rzeźby zaczął gromadzić już podczas I wojny światowej, a w1930 roku ze względów podatkowych założył fundację (trust w znaczeniu prawa amerykańskiego), która miała być właścicielem dzieł. Rok później trust nabył 21 obrazów z Ermitażu wyprzedawanych przez sowietów, m.in. za horrendalną wówczas sumę 502 899 dolarów „Zwiastowanie” Jana van Eycka, „Wenus z lustrem” Tycjana oraz prezentowaną tu „Madonnę Alba” Rafaela.

Po zwycięstwie w wyborach prezydenckich demokraty, Franklina D. Roosevelta, administracja federalna prowadziła kilka głośnych postępowań w sprawie unikania podatków, m.in. przeciw Mellonowi. Ten zaś ogłosił, że chce wykorzystać swoją fortunę do założenia w Waszyngtonie muzeum wzorowanego na National Gallery w Londynie, gdzie był ambasadorem w latach 1932-1933. Instytucja miała powstać dzięki przekazaniu kolekcji i darowiźnie finansowej, a dalsze jej działanie opłacać miał rząd. Sprawy potoczyły się błyskawicznie, gdy w 1936 roku u Mellona zdiagnozowano nowotwór. Roosevelt propozycję zaakceptował. W dniu urodzin donatora, 24 marca 1937 roku, Kongres zatwierdził powstanie nowej galerii, niezależnej od Smithsonian Institution zarządzającej wieloma innymi placówkami kultury w Waszyngtonie. Wkrótce ruszyła budowa, jednak w sierpniu tego samego roku Mellon zmarł. Miesiąc później urząd podatkowy uznał wszystkie zarzuty wobec niego za nieuzasadnione.

Zgodnie z przewidywaniami założyciela utworzenie Galerii Narodowej zachęciło wielu prywatnych darczyńców do przekazywania dzieł sztuki i darowizn finansowych zapewniających imponujący rozwój zbiorów. W latach 70. jego dzieci, Paul Mellon i Ailsa Mellon Bruce, ufundowały Gmach Wschodni.

GALERIA SZTUKI W WASZYNGTONIE z arkadowskiej serii „Arcydzieła malarstwa” została przygotowana przez Johna Olivera Handa, kuratora Galerii, wykładowcę uniwersytetów w Denison i Princeton, autora wielu wystaw, katalogów, artykułów i recenzji sztuki renesansowej. Na 600 stronach zamieścił on historię powstania galerii oraz jej najcenniejsze obiekty w układzie chronologicznym. Zaprezentował w nim 500 obrazów, z czego ponad jednej trzeciej poświęcił oddzielne artykuły ze szczegółowym opisem i informacjami o okolicznościach i czasie ich powstania.

Album otwiera piękna ikona „Madonny Tronującej z Dzieciątkiem” wykonana przez nieznanego mistrza z trzynastego wieku będąca świetnym przykładem tradycji sztuki bizantyjskiej. Badacze do dziś toczą spór o miejsce jej powstania. Część z nich twierdzi, że jest to Florencja, Siena lub Piza, a część opowiada się za Konstantynopolem albo Cyprem. Z XIII i XIV wieku pochodzi jeszcze osiem innych pokazanych tu wspaniałych obiektów o tematyce sakralnej.

Wiek XV reprezentowany jest przez 63 obrazy, w większości inspirowane tematami biblijnymi. W tym czasie artyści zaczęli już także malować obrazy świeckie, głównie portrety. Najlepszym przykładem jest „Portret Ginevry Benici” autorstwa Leonarda da Vinci. Przedstawia szesnastoletnią dziewczynę o zamyślonej, melancholijnej twarzy. Do dziś jest to jedyne dzieło Leonarda da Vinci na kontynencie amerykańskim. Kolekcję portretów dopełniają prace Weydena, Botticellego, Sittowa …

Prezentację wieku XVI otwiera kilka dzieł Rafaela, w tym „Święty Jerzy i smok” oraz wspomniana już „Madonna Alba (Matka Boska z Dzieciątkiem i małym świętym Janem)”. Następnie poznajemy prace Giorgione, Tycjana, El Greco, Cranacha Starszego, Dürera itd.

Z dzieł powstałych w siedemnastym stuleciu autor wybrał prace Rembrandta, Vermeera, Rubensa, van Dycka, Jana Brueghela Starszego… Obraz tablicowy ”Spotkanie Abrahama z Melchizedekiem” Paula Rubensa był wzorem do wykonania modnych wtedy arrasów. Artysta doskonale uchwycił połysk zbroi Abrahama, bogatą fakturę płaszcza Melchizedeka oraz napięte mięśnie mężczyzn niosących wino w amforach ze srebra i złota.

W kolejnym wieku dominują tematy świeckie: pejzaże, weduty, portrety, martwe natury. Jest tu kilka obrazów Canaletta (tego samego, który malował Warszawę) przedstawiających Wenecję. Następnie pokazane są dzieła m.in. Bouchera, Watteau, Goyi, Reynoldsa i van Dycka. Ten ostatni jest autorem portretu „Królowej Henrietty Marii z karłem, Sir Jeffreyem Hudsonem”. Była ona podobno „niską kobietą o długich, chudych ramionach, przygarbioną z wystającymi zębami, które sterczały niczym strzelby z fortecy”. Jednak na portrecie Jej Wysokość promienieje urodą, co dokumentuje troskę mistrza o samopoczucie klienta.

Najszerzej reprezentowany jest wiek XIX. Są tu najwybitniejsi impresjoniści: Manet, van Gogh (niezwykły autoportret niebieski), Gauguin, Degas, Renoir, Sisley, Monet, Pissarro, Cézanne, Toulouse-Lautrec…

Wiek XX to przede wszystkim artyści amerykańscy z Andy Warholem na czele. Niedawno namalowany przez niego dwa lata po śmierci Marilyn Monroe portret „Shot Sage Blue Marilyn” sprzedany został na aukcji w ciągu zaledwie 4 minut za kwotę 195 mln dolarów. Dzięki temu Warhol został najdrożej sprzedającym się artystą XX wieku. Tu można podziwiać „Green Marilyn” z 1962 roku.

Album jako jedyny w serii poświęcony jest muzeum spoza Europy. Pozwoli zapoznać się ze zgromadzonymi tu skarbami wszystkim miłośnikom sztuki, którzy nie będą mieli możliwości wyprawić się za ocean.



JESTEŚMY CZŁONKIEM
POLSKIEJ IZBY KSIĄŻKI

Zapisz się do newslettera
i bądź na biężąco!